Ponieważ dwa mieszkania przy Travessa Santa Marta zamieszkują głównie Polacy i Włosi, musiało do czegoś dojść. W piątek 28 września odbyła się wielka bitwa na pierogi (w liczbie150) i lazanie (w liczbie 2). Oczywiście były też jednostki pomocnicze: hiszpańska tortilla (nie, to nie jest to samo w co zawijamy kebab) i portugalskie brigadeiros na deser. Na koniec odbyła się degustacja wódek.
Zdobycie produktów na pierogi ruskie w portugalii nie jest takie proste. O ile cebula i ziemniaki są wszędzie mniej więcej takie same, to problem był z kluczowym składnikiem: serem. Ciężko było znaleźć krowi ser, a ten który znaleźliśmy był słodki. No ale dzięki siedmioosobowej ekipie przyrządzającej, po trzech godzinach pracy i ciągłym dosypywaniu pieprzu udało się uzyskać "ruski" smak.
Około godziny 21:23 nasze dzieło pojawiło się na stole, chwilkę później pojawiły się lazanie. Niestety trzeba było poczekać jeszcze na Hiszpańską inwazję. Trzy Hiszpanki przyniosły tortillę i parówki w cieście francuskim. Po odśpiewaniu sto lat we wszystkich obecnych językach (imieniny Gabrieli i Michała) zabraliśmy się do jedzenia. Przy stole słychać było między innymi: "delizioso pierogi!" i "pyszna lazagna!".
Po daniach głównych portugalczycy zaserwowali swój deser pt. "brigadeiros", czyli czekoladowe kulki z masą krówkową w środku. Niestety konsystencja deseru trochę różniła się od zamierzonej i kulki zyskały miano "mordoklejek". Po takiej obfitej kolacji przydałoby się coś na trawienie, dlatego wyciągnęliśmy polską wódkę. Niestety nie było jej dużo, ale wystarczyło na popisanie się przed innymi narodowościami.
Z pozdrowieniami dla PieroGirl. |
Wałek wielofunkcyjny - 1,90EUR |
no comments |
5 komentarze:
ale bym zjadła ! pysznie tam macie ;)
głodomorek malwinek
dżizaaaaas wy tez pieroooogi>? tez butelka ?;p;p;
otek
aha! PieroGirl odzdrawia i teskni :D :*
otek
Co znaczy też??:)
u słodkiej robilismy tez i tez butelka;p
Prześlij komentarz
Skomentuj